Heej Miśki ;> 

Dziś jestem strasznie zmęczona i niewyspana . W nocy co chwilę się budziłam, nie mogłam spać. Za to rano jak zadzwonił budzik, zachciało mi się. Zasnęłam nie wiedząc kiedy i przez to prawie zaspałam.

W szkole dwie kartkówki, z chemii pokręciłam wszystko co się dało, nie chcę znać wyników.

Jak przyszłam do domu okazało się że rodzice pojechali z siostrą do lekarza, bo się rozchorowała. Tak mi jej szkoda, niby "zwykłe przeziębienie" ale to dziecko się tak męczy..:C 

A co najlepsze to już mnie zaczyna gardło boleć, dzisiaj w kościele miałam taką chrype że szok. Boję się że i ja będę chora, a wtedy nie pójdę do szkoły i znów nadrabianie. Ale trzeba wierzyć że jakoś mi to przejdzie.

Na jutro zaplanowałam trochę ciekawszego posta ale zobaczymy co z tego będzie. Teraz idę się troszkę pouczyć bo jeszcze nic dzisiaj nie zrobiłam jeśli chodzi o szkołe, zadania domowe. 

Spróbuję iść wcześniej spać bo jak tak dalej pójdzie to w końcu zaśpię.

Martyna ♥